niedziela, 22 maja 2022

43. Inspiracje

Ostatnio mam coraz więcej inspiracji, którą czerpię z natury, bo spędzam dużo czasu na świeżym powietrzu, odkąd mogę wychodzić i pogoda jest niezwykle przyjemna. Mam wrażenie, że pisanie idzie mi coraz lepiej. Na pewno sprawia niezwykłą frajdę. Piszę głównie do szuflady, ale być może niebawem i tutaj coś opublikuję. BMC czeka na kolejny rozdział. Na razie utknęłam i zajęłam się czymś innym, więc wybaczcie. Tym, którzy pytali o nowy rozdział informuję, że dodam go na pewno, ale gorzej z określeniem czasu. Zajęłam się kryminałem i tak bardzo mnie on pochłonął. Być może przez to, że czytam ostatnio mnóstwo thrillerów i właśnie kryminałów. W końcu chciałam stworzyć coś swojego z nutą tajemnicy i zagadki. Być może się uda. Trzymajcie kciuki, żeby wyszło. Na razie nie chcę zapeszać, bo pomysł wydaje mi się być dobry, powolutku sobie wszystko wykreowałam. W końcu mam sporo czasu na to... Marzę o powrocie do pracy i zupełnie normalnym życiu. Pisanie właśnie dodaje mi otuchy i zabiera w inny świat, gdzie nie ma żadnych smutków. Kto pisze, ten wie, że człowiek czasem nie może się oderwać, bo bohaterowie sami tworzą swoje historie. Czasami trudno jest cokolwiek zaplanować, bo podczas przelewania słów na papier (lub klawiaturę) snują się całkiem inne, nieprzewidywalne wątki. Pytanie: kto tak nie miał? Bywa, że sama jestem zaskoczona, jak historia może sama się poprowadzić. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi, albo to ja mam coś z głową ;D Ta druga opcja chyba bardziej wchodzi w grę... :P No cóż. 

Niebawem lato - ulubiona i upragniona pora roku. Nic tak nie cieszy, jak zieleń i gorące słońce...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz