wtorek, 26 października 2021

34. Smutki i żale, nadzieje i możliwości

     Hej, znowu zniknęłam na prawie miesiąc (?) Tym razem miałam okropny problem z laptopem. Jakiś błąd fabryczny podczas produkcji i musiałam czekać na naprawę, a raczej na nowy egzemplarz. Także już jestem i przepraszam za kolejną nieobecność. Nie mogłam publikować z telefonu, bo dla mnie to bardzo niewygodne, a poza tym nie mogę dodawać komentarzy z telefonu. Nie wiem, czy to wina mojego telefonu, czy mojej nieporadności, ale no cóż... Pomijając to wszystko jestem i mam się prawie dobrze.

    Jest już znacznie lepiej po wypadku. Nabieram sił i prawie, prawie samodzielnie zaczynam się poruszać. Przynajmniej odzyskałam czucie, przez co mam więcej ochoty i sił do życia. 

    Moja kolekcja monster się powiększa. Z uwagi na ciągły pobyt w domu, zgłębiłam wiedzę o tych roślinach. W końcu udało mi się zapolować na monsterę big form. Szkoda tylko, że średnio mogę się nią zaopiekować. Mój luby słabo radzi sobie z przesadzaniem roślin...

    Przede mną ważny projekt, na który przygotowuję się od tygodnia. Coś, co zawsze chciałam robić i co było moim hobby. Trzymajcie za mnie kciuki. Na razie nie powiem o co chodzi, gdyż nie chcę zapeszyć. Na szczęście nie będzie to wymagać poruszania się, więc zdalnie będę wszystko wykonywać.

    Na Magicznym Zbiorze niedługo Halloween. Przeprowadziłam sondę, z której wynikło, iż większość nie weźmie udziału w wieczorku, więc z tego rezygnowałam. To trochę smutne, gdyż miałam wielkie plany i przygotowałam kilka zadań, a tutaj nie ukrywam - rozczarowanie. Ludzie narzekają na rutynę, monotonność, ale nie chcą wziąć udziału. Blogosfera umiera, a my nic nie robimy w kierunku, by ją ocalić. Niedługo drugie urodziny bloga. Czy ktoś weźmie udział w konkursie literackim jak rok temu? Nie spodziewam się jakichś ekscytacji z tego powodu. Trochę moje siły opadły, a przy tym chęć do kreatywnego tworzenia MZ. 

7 komentarzy:

  1. Oj, wielka szkoda, że mało osób chciało wziąć udział w wieczorku, ja byłam bardzo na tak :(
    Ja to czasem odnoszę wrażenie, że niektórzy tylko dodają reklamy swoich blogów i znikają.
    Chciałam zapytać, co stało się z twoim opowiadaniem „Wrota nocy”? Widziałam, że zmieniłaś bloga na prywatny, ale mam nadzieję, że nie permanentnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodany został krótki post z ciekawostkami i jedną zagadką. Serdecznie zapraszam :) Tam też wyjaśniam, dlaczego akurat tak wypadło. Przesądziły głosy... Większość niestety była za "nie". W związku z tym dodałam jedynie post halloweenowy.
      Moje opowiadanie wciąż się pisze :) Jest jedynie na ukrytym. Powód zdradzę niebawem, gdyż pracuję nad pewnym projektem, którego nie chciałabym zapeszać :> Więcej informacji zapewne wyjaśnię tutaj na blogu.

      Usuń
  2. Hejo :)
    Mam nadzieję, że ze zdrowiem już tylko coraz lepiej i już niedługo wszystko będzie cacy ^^
    Ja z chęcią wzięłabym udział w konkursie :)
    I pytanie mam co z wrotami nocy? Bo mam teraz wolne od obu prac swoich i chciałam ponadrabiać zaległości, a tu taki smutek mnie zastał :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to już mamy pierwszą chętną! Super :)
      Wkrótce więcej szczegółów o konkursie, ale zdradzę tylko, że jak rok temu, będzie to konkursik literacki. :>
      Wrota Nocy - nie zapomniałam, zamknęłam tylko tymczasowo. Jak pisałam wyżej, pracuję nad pewnym projektem, o którym dam wkrótce znać.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Uuu, brzmi ekscytująco :3 nie mogę się doczekać tego projektu

      Usuń
    3. Zobaczymy, czy wypali :P Trzymaj kciuki!

      Usuń